top of page

3 podejścia do AI – chińska odwaga, amerykańska technologia i europejska etyka – kto wygra wyścig?

  • Zdjęcie autora: Cezary Ochman
    Cezary Ochman
  • 28 maj
  • 2 minut(y) czytania

Chiny i USA ścigają się o dominację w AI. O Europie jest najwięcej memów w tym obszarze - głównie w kontekście zamurowania regulacjami. Ale jak jest naprawdę? Spróbujmy się temu przyjrzeć.


Kai-Fu Lee – m.in. były prezes Google China, przewiduje w swojej książce AI Superpowers cztery główne fale/domeny rozwoju AI.

AI_Meta

Internet AI, czyli personalizacja treści, rekomendacje, media etc. W tym obszarze Chiny mają najwięcej użytkowników mobilnych na świecie (więcej niż USA i Europa razem) = mają mnóstwo danych oraz "superaplikacje", które pozwalają gromadzić te dane jak np. WeChat. Natomiast USA ma dominujące platformy (również w Europie) jak np. Google, Facebook etc. Ma silny know-how technologiczny i algorytmy rekomendacyjne. W Europie natomiast mamy rozproszony rynek cyfrowy i korzystamy głównie z amerykańskich rozwiązań, które obudowaliśmy silnymi regulacjami (np. RODO). Prognoza jest taka, że w tym obszarze Chiny wyprzedzą resztę, głównie dzięki dużym rynkom krajowym i mniej restrykcyjnej polityce danych. Natomiast Europa będzie miała trudności z dogonieniem reszty jeśli nie dojdzie do głębszej integracji cyfrowej.


Business AI, czyli analiza danych firmowych, optymalizacja procesów, bankowości etc. W tym obszarze dominuje USA, ze względu na bogate dane historyczne oraz silne sektory finansowe, medyczne etc. Europa również radzi sobie nieźle – dzięki wysokiej jakości danych. Natomiast Chiny mają nowatorskie podejście, ale brakuje im jakościowych danych korporacyjnych. Prognoza jest taka, że USA utrzyma przewagę, Europa ma potencjał w przemysłowym AI, ale musi przyspieszyć wdrażanie.


Perception AI, czyli rozpoznawanie twarzy, głosu, analizy wideo etc. Tutaj zdecydowanym liderem są Chiny, które masowo wdrażają różne rozwiązania (monitoring, systemy zaufania społecznego etc.) w sektorze publicznym. Nie ma tam oporu społecznego wobec nadzoru oraz występuje szybka i tania produkcja hardwaru. W USA mamy wysoką jakość technologii, ale obawy o prywatność ograniczają adopcję. Natomiast w Europie mamy silną ochronę prywatności, społeczny opór przed inwigilacją oraz wolniejsze wdrażanie. W tym obszarze Chiny dalej rozwiną swoją przewagę, a Europa może zostać championem w obszarze etycznego AI...


Autonomous AI, czyli automatyczne pojazdy, drony, roboty etc. USA jeszcze dominują ten obszar ze względu na przewagę w obszarze R&D oraz silne finansowanie i infrastrukturę testową. Natomiast Chiny nie śpią i mają gigantyczne inwestycje rządowe, budują infrastrukturę pod AI pojazdy (np. Beijing High-Level Autonomous Driving Demonstration Zone) oraz mają liberalne regulacje testowe. Europa ma jeszcze silny rynek motoryzacyjny, koncentrację na bezpieczeństwie oraz regulacyjną ostrożność. USA jest liderem, Europa w środku stawki, ale Chiny zbliżają się szybko.


Z powyższych obserwacji wyraźnie wynika, kto dominuje w poszczególnych falach AI. Europa nie musi wygrać wyścigu na liczbę danych, ale może zwyciężyć jakością, etyką i odpowiedzialnym podejściem. Potrzebujemy jednak więcej odwagi do testowania, lepszej współpracy i realnego wsparcia dla innowatorów. W przeciwnym razie pozostaniemy tylko obserwatorami tej technologicznej rewolucji...


A jak Ty to widzisz? Czy Europa może wyznaczyć własną drogę w rozwoju AI? Czy ma jeszcze szansę dogonić USA i Chiny?

Comments


bottom of page